Książkę „Dziecko w grupie” przeczytałam łapczywie. Przeczytałam i pomyślałam sobie: jaka szkoda, że nie można cofnąć czasu. Przecież jeszcze niedawno pracowałam z małymi dziećmi (do lat 3) i miałam wizję wzorowo funkcjonującego żłobka. Niestety z różnych przyczyn nigdy jej nie zrealizowałam. Przebiegając po kartkach książki myślałam, że z przyjemnością stworzyłabym z Panią wychowawczy tandem. Ja „ulepiałabym” dzieci do lat 3 i podpowiadałabym ich rodzicom jak pomagać w ich wychowaniu, a Pani w odpowiednim czasie zapraszałaby „moje” dzieci do siebie, do swojego przedszkola i dokonywałaby, w dobrym tego słowa znaczeniu, dalszej ich „obróbki”. Po naszej współpracy, wierzę, na kolejny etap życia wyruszałyby „pięknie oszlifowane diamenty”.
Książkę polecam rodzicom, opiekunom, ale przede wszystkim wychowawcom w przedszkolach, którzy znajdą w niej czytelnie przedstawione informacje jak postępować z dzieckiem, jak rozmawiać z jego rodzicami oraz zapoznają się z otoczeniem, w którym realizowany jest program wychowania podopiecznych. „Dziecko w grupie” to malowany słowem wzorowy obraz przedszkola, tworzony stopniowo, umiejętnie i z wielką pasją. To uśmiech i radość dzieci w nim przebywających.
Hanna Trawińska, emerytowana opiekunka dziecięca z 40-letnim stażem pracy w żłobkach, autorka książek „Zabawy rozwijające dla małych dzieci”, „Moje dziecko w żłobku. Szansa czy konieczność”.